- Kiedy dzieciaki podrosną, pojedziemy do Australii - mówi trzydziestoletnia kobieta
- Kiedyś odejdę z tej roboty i wszystko szefowi wygarnę - mówi wściekły pracownik
- Kiedy nazbieram pieniądze, skoczę ze spadochronem - mówi młoda brunetka
- Kiedy będę miał więcej czasu, zapiszę się na koło teatralne i zagram główną rolę w przedstawieniu - mówi uczeń
To wszystko kłamstwa. Kłamstwa, które wmawia się innym, wmawia się sobie.
Trzydziestolatka panicznie boi się pływać statkiem, a
Wszystkie usmiechy Johna Watsona by klembek2002, literature
Literature
Wszystkie usmiechy Johna Watsona
"Wszystkie uśmiechy Johna Watsona"
Sherlock znał wszystkie uśmiechy Johna Watsona. Znał ten wymuszony, kiedy miał zły dzień, ale należało być miłym dla staruszek w przychodni. Znał ten uprzejmy, którym obdarowywał panie za kasami w sklepie. Ten przepraszający, kiedy Sherlock za bardzo kogoś obraził (kto nie koniecznie sobie na to zasłużył). Ten ironiczny, którym odprowadzał Andersona lub Donovan. Ten współczujący, którym patrzył na osoby, które straciły kogoś bliskiego. Ten, który oznacza&
Równoległe światy nie były w Niebie tajemnicą. Wiadomo było, że Bóg, nie mogąc zdecydować się na jedną wersję wszechświata, stworzył ich niezliczoną ilość.
Castiel podejrzewał, że wśród nich były również światy, w których bracia Winchester nie odgrywali aż tak wielkiej roli. Jeden, w którym byli zwykłymi łowcami, którzy nie musieli poświęcać się raz za razem dla dobra ludzkości, jeden, w którym prowadzili normalne życie, mieli normalną rodzin
Dług Wdzięczności
Kiedy Mary po raz pierwszy widzi Johna Watsona do głowy przychodzi jej określenie "nieszczęśliwy". Prawie wcale się nie uśmiecha, a kiedy już to robi, jest to uśmiech wymuszony. Ma podkrążone oczy i nieobecny wzrok. Mary się jednak nie zraża i postanawia poznać doktora bliżej.
W końcu poznaje przyczynę wiecznego smutku byłego wojskowego. Natrafia na jego blog i pojmuje wszystko w mgnieniu oka. Przy najbliższej okazji pyta Johna o Sherlocka. W oczach Watsona pojawia się ból. A potem opowiada. Opowiada, jak si&
Sebastian Moran jest praktyczny. Rozstawia swojego Barretta M82 na dachu jednego z budynków na Marylebone, tuż naprzeciwko zaplecza sklepu spożywczego. Słońce grzeje jego plecy, kiedy kładzie się przy krawędzi i poprawia ułożenie rąk.
Robota nie jest wcale trudna. Nie stanowi żadnego wyzwania, ale nawet najlepszy snajper w Zjednoczonym Królestwie musi coś jeść i w coś się ubrać, o pielęgnowaniu sprzętu nie wspominając.
W kartonie postawionym na zielonym pojemniku powinny znajdować się pieniądze. Punktualnie o 15:10 pr
7 lutego
John skończył pracę i szedł w stronę wyjścia z przychodni, kiedy spotkał Olivię. Od niedawna pracowała na pół etatu i Watson kłamałby, mówiąc, że nie była ładna. Żeby nie wydał się pustakiem, który zwraca uwagę tylko na wygląd, można dodać jeszcze, że całkiem miło się z nią rozmawiało. Cóż, przynajmniej wtedy, kiedy spotykali się na przerwie obiadowej.
Kobieta przystanęła i zamienili ze sobą kilka zdań. John zaczął rozważa
Christmas Special - Piratelock by klembek2002, literature
Literature
Christmas Special - Piratelock
John Watson drgnął niespokojnie, kiedy szorstki, gruby sznur dotknął jego szyi. Musiał stanąć na palcach, żeby lina nie zaciskała się przedwcześnie na krtani. Powiódł przerażonym spojrzeniem po zgromadzonych. Mieszkańcy jego rodzinnego miasteczka, którzy kiedyś go szanowali, teraz przyglądali się mu z pogardą. Nic dziwnego. Oficjalna wersja zdarzeń przedstawiała go jako zdrajcę i pirata, o czym świadczył również wypalony na przedramieniu znak. Bolało jak wszyscy diabli, chociaż mogli oszczędzi
How To Talk With Sherlocked? Parody by klembek2002, literature
Literature
How To Talk With Sherlocked? Parody
Jak rozmawiać z Sherlocked?
Poradnik - parodia
Fangirl są zupełnie innym gatunkiem człowieka. Ich umysł jest inaczej zaprogramowany, dlatego osoby nie będące fangirl, czyli śmiertelnicy, nie potrafią się z nimi porozumieć. Jednak, jeżeli dobrze poznasz podgatunek fangirl, nazywany również fandomem, będziesz mógł - co prawda w małej mierze, ale zawsze - zrozumieć jej logikę, język i kulturę. Oto poradnik dla śmiertelników!
Dzisiaj przyjrzymy się bliżej podgatunkowi Sherlocked.
Kto to jest Sherlocked?
Je
- Sherlock, przytul starą, schorowaną babcię - detektyw podniósł zdziwiony wzrok znad gazety. Już na schodach słyszał swojego gościa, ale nie spodziewał się kobiety w sędziwym wieku, która, faktycznie, była jego babcią. Stała w progu mieszkania z rozłożonymi ramionami. Szeroki uśmiech gościł na jej twarzy, niczym nieodzowny element, kiedy się spotykali. Odwzajemnił go, wstając z fotela.
- No pokaż mi się - powiedziała kobieta, po krótkim uścisku - Nadal masz tą fryzurę, ale to dobrze. Wyg
Susan leżała na łóżku i straszliwie się nudziła. Wuj wyjechał na jakąś sprawę, Pani Hudson miała spotkanie z koleżankami z klubu, a nigdzie wyjść też się nie dało, bo lało jak z cebra. Na eksperymenty też nie miała ochoty, tym bardziej teraz wolała nie denerwować Pani Hudson po tym jak wuj Sherlock wylał “przez przypadek” kwas solny na podłogę.
Susan spojrzała na starą szafę, która stała w rogu jej pokoju, tak bardzo niepasującą do całego wystroju. Pomieszczenie p
- Kiedy dzieciaki podrosną, pojedziemy do Australii - mówi trzydziestoletnia kobieta
- Kiedyś odejdę z tej roboty i wszystko szefowi wygarnę - mówi wściekły pracownik
- Kiedy nazbieram pieniądze, skoczę ze spadochronem - mówi młoda brunetka
- Kiedy będę miał więcej czasu, zapiszę się na koło teatralne i zagram główną rolę w przedstawieniu - mówi uczeń
To wszystko kłamstwa. Kłamstwa, które wmawia się innym, wmawia się sobie.
Trzydziestolatka panicznie boi się pływać statkiem, a
Wszystkie usmiechy Johna Watsona by klembek2002, literature
Literature
Wszystkie usmiechy Johna Watsona
"Wszystkie uśmiechy Johna Watsona"
Sherlock znał wszystkie uśmiechy Johna Watsona. Znał ten wymuszony, kiedy miał zły dzień, ale należało być miłym dla staruszek w przychodni. Znał ten uprzejmy, którym obdarowywał panie za kasami w sklepie. Ten przepraszający, kiedy Sherlock za bardzo kogoś obraził (kto nie koniecznie sobie na to zasłużył). Ten ironiczny, którym odprowadzał Andersona lub Donovan. Ten współczujący, którym patrzył na osoby, które straciły kogoś bliskiego. Ten, który oznacza&
Równoległe światy nie były w Niebie tajemnicą. Wiadomo było, że Bóg, nie mogąc zdecydować się na jedną wersję wszechświata, stworzył ich niezliczoną ilość.
Castiel podejrzewał, że wśród nich były również światy, w których bracia Winchester nie odgrywali aż tak wielkiej roli. Jeden, w którym byli zwykłymi łowcami, którzy nie musieli poświęcać się raz za razem dla dobra ludzkości, jeden, w którym prowadzili normalne życie, mieli normalną rodzin
Dług Wdzięczności
Kiedy Mary po raz pierwszy widzi Johna Watsona do głowy przychodzi jej określenie "nieszczęśliwy". Prawie wcale się nie uśmiecha, a kiedy już to robi, jest to uśmiech wymuszony. Ma podkrążone oczy i nieobecny wzrok. Mary się jednak nie zraża i postanawia poznać doktora bliżej.
W końcu poznaje przyczynę wiecznego smutku byłego wojskowego. Natrafia na jego blog i pojmuje wszystko w mgnieniu oka. Przy najbliższej okazji pyta Johna o Sherlocka. W oczach Watsona pojawia się ból. A potem opowiada. Opowiada, jak si&
7 lutego
John skończył pracę i szedł w stronę wyjścia z przychodni, kiedy spotkał Olivię. Od niedawna pracowała na pół etatu i Watson kłamałby, mówiąc, że nie była ładna. Żeby nie wydał się pustakiem, który zwraca uwagę tylko na wygląd, można dodać jeszcze, że całkiem miło się z nią rozmawiało. Cóż, przynajmniej wtedy, kiedy spotykali się na przerwie obiadowej.
Kobieta przystanęła i zamienili ze sobą kilka zdań. John zaczął rozważa
Christmas Special - Piratelock by klembek2002, literature
Literature
Christmas Special - Piratelock
John Watson drgnął niespokojnie, kiedy szorstki, gruby sznur dotknął jego szyi. Musiał stanąć na palcach, żeby lina nie zaciskała się przedwcześnie na krtani. Powiódł przerażonym spojrzeniem po zgromadzonych. Mieszkańcy jego rodzinnego miasteczka, którzy kiedyś go szanowali, teraz przyglądali się mu z pogardą. Nic dziwnego. Oficjalna wersja zdarzeń przedstawiała go jako zdrajcę i pirata, o czym świadczył również wypalony na przedramieniu znak. Bolało jak wszyscy diabli, chociaż mogli oszczędzi
How To Talk With Sherlocked? Parody by klembek2002, literature
Literature
How To Talk With Sherlocked? Parody
Jak rozmawiać z Sherlocked?
Poradnik - parodia
Fangirl są zupełnie innym gatunkiem człowieka. Ich umysł jest inaczej zaprogramowany, dlatego osoby nie będące fangirl, czyli śmiertelnicy, nie potrafią się z nimi porozumieć. Jednak, jeżeli dobrze poznasz podgatunek fangirl, nazywany również fandomem, będziesz mógł - co prawda w małej mierze, ale zawsze - zrozumieć jej logikę, język i kulturę. Oto poradnik dla śmiertelników!
Dzisiaj przyjrzymy się bliżej podgatunkowi Sherlocked.
Kto to jest Sherlocked?
Je
- Sherlock, przytul starą, schorowaną babcię - detektyw podniósł zdziwiony wzrok znad gazety. Już na schodach słyszał swojego gościa, ale nie spodziewał się kobiety w sędziwym wieku, która, faktycznie, była jego babcią. Stała w progu mieszkania z rozłożonymi ramionami. Szeroki uśmiech gościł na jej twarzy, niczym nieodzowny element, kiedy się spotykali. Odwzajemnił go, wstając z fotela.
- No pokaż mi się - powiedziała kobieta, po krótkim uścisku - Nadal masz tą fryzurę, ale to dobrze. Wyg
Susan leżała na łóżku i straszliwie się nudziła. Wuj wyjechał na jakąś sprawę, Pani Hudson miała spotkanie z koleżankami z klubu, a nigdzie wyjść też się nie dało, bo lało jak z cebra. Na eksperymenty też nie miała ochoty, tym bardziej teraz wolała nie denerwować Pani Hudson po tym jak wuj Sherlock wylał “przez przypadek” kwas solny na podłogę.
Susan spojrzała na starą szafę, która stała w rogu jej pokoju, tak bardzo niepasującą do całego wystroju. Pomieszczenie p
"Kiedy Ślub?"
John, czy mam już zacząć dietę?
Doktor zmarszczył brwi, widząc SMS od siostry. Ostatnio ich relacje się polepszyły. Coroczny zjazd Watsonów robił swoje. Nie za bardzo jednak wiedział dlaczego jego siostra ma zaczynać dietę, ani dlaczego pyta go o zdanie. Czy to było podchwytliwe pytanie, czy jest gruba?
- Sherlock!- może wielki geniusz dedukcji będzie wiedział o co chodzi
Holmes mruknął coś ze swojego fotela. Rano wspominał, że będzie dzisiaj sprzątał w Pałacu, ale najwyraźniej już s
Wybacz
Chciałabym wykrzesać z siebie więcej
Próbowałam
Ale za każdym razem
Zmęczenie wbijało ostre kły w moje ramię
Ściągało na ziemię
Wybacz
Wiem że zasłużyłeś na więcej
Lecz ma własna niepewność ścisnęła mi krtań
Próbowałam
Ale wiem że jestem nikim
Dlatego odchodzę
Nie jestem warta zainteresowania
Jestem sumą oboję
Czy ty też to czujesz
Ten ziąb wgryzający się w kości
Ten smród blokujący serca
Czym się staliśmy
Jeśli nie drewnianymi lalkami
To czym jesteśmy
Dziś już wiem
Nie wszyscy zasługują na ratunek
Niektórzy tak jak my
Sami pchają się w bagno
Czy ty też to widzisz
Płomienie wokół nas
Pożerające dym z naszych ust
Te iskry wnoszące się do nieba
Niczym dusze poległych
Kochana Bratnia Duszo,
Nie powinnam do Ciebie pisać i zapewne robię to po raz pierwszy i ostatni. To co mam Ci do przekazania jest okrutne.
Nie czekaj na mnie i nie szukaj mnie. Choć jestem postacią cielesną to z każdym dniem coraz bardziej przypominam ducha. Postać z popiołu, którą rozwieje silniejszy wiatr.
Próbuję to przezwyciężyć, ale w moich żyłach płynie lawa, która spala mnie od wewnątrz.
Nie ma więc sensu byś czekała na znak ode mnie, na drogowskaz, bo ja sama nie wiem gdzie jestem. Chciałabym otwor
„ Z bólu…”
Z bólu powstają najpiękniejsze kwiaty
W deszczu zarazy targane wiatrem nienawiści
Powoli przebijają się przez ziemię twardą od głupoty
Nieśmiało walczą z chwastami nietolerancji
Ale słońce jest dla nich łaskawe
Swymi promieniami pieści ich listki delikatne
Zachęca do rozłożenia krwistych płatków
Z bólu powstają najpiękniejsze kwiaty
Które rankiem zbierają rosę natchnienia
I would build a castle of words,
All for you and me,
To show the depths of my ardor,
For now and forever.
Ink would form the walls and frames,
Colorful, bright, happy.
Windows made of softest words of love,
Let breezes caress you.
Floors made of enduring declarations,
To cushion your feet.
Our bed would be strong and supple,
Formed of promises.
Our sheets of whispered nightly desires,
Renewed when we caress.
Our pillows made of your moaned name,
Dripping from my lips.
Come away with me, my love, my heart,
To our hidden castle.
Let me surround you and fill you,
With worded pleasures.
Jestem typową fangril. Uwielbiam fluff i hurt/comfort. Moje fandomy: Seriale: - Sherlock - Doctor Who - Merlin - Supernatural Filmy: - Hobbit - LOTR - Marvel (ale raczej nic nie napiszę) Książki: - Zwiadowcy - Szóstka Wron/Królestwo Kanciarzy - cykl z Harrym Hole - Kroniki Wardstone
Piszę, bo: - moje OTP praktycznie nigdy nie są canonem - wolę żyć w świecie fantazji - inaczej moje życie jest nudne - uwielbiam odgłos stukania w klawisze laptopa
Mam nadzieję, że w Galerii znajdziecie coś dla siebie ;) Pozdrawiam, Klembek
Ten, kto widział już najnowszą część Avengersów, ten wie, o czym mowa. Jakby kogoś jeszcze zalewały smutki i żałoba, szok i niedowierzanie, to z chęcią popiszę na Hangouts
Moi drodzy, w ten deszczowy wieczór życzę Wam, zarówno wierzącym, jak i ateistom, zdrowia, szczęścia, pomyślności, weny, filmów i książek, przyjaciół w realu i w Internecie, odnalezienia drugiej połówki (opocjonalnie) i najlepszego Sylwestra w życiu! Love you all *hugs*